Ile osób już o tym od niepamiętnych lat pisało a my w XXI wieku nadal o tym piszemy i drugiego człowieka dorosłego i dzieci nadal nie rozumiemy, ale za to jak dolecieć na Księżyc to wiemy! bo pomysły ciągle nowe mieliśmy i z tego jesteśmy bardzo dumni!
Ciągle nowe artykuły piszemy i piszemy a czytającym to wszystko chyba w głowie zaczyna się strasznie już kręcić z tego nadmiaru ciągłego powtarzania tego samego.
Ja sama w tych dniach znowu nową stronkę zrobiłam, na której zebrałam wszystkie poprzednie moje strony, które stworzyłam i jak spojrzałam na to całe moje nowe dzieło to mi się też w mojej głowie zakręciło i jeszcze na dodatek niedobrze zrobiło!:)
Potem puknęłam się w swoją głowę mówiąc sama do siebie, że chyba jestem walnięta tak samo jak cała reszta tego naszego chorego społeczeństw, które pomysłów nowych nie ma tylko pisze i pisze, udziela wywiadów ciągle w tych samych tematach i ciągle o tym samym się pieprzy i nic się na lepsze nie zmienia nadal.
Wszyscy są już tak nudni i nie do zniesienia, że słuchać i czytać ich nie idzie a tu masz! ja nagle uświadamiam sobie i widzę, że ja stałam się tak samo nudna jak wszyscy oni.
Ciągle o tym samy nawijam w tym Internecie! na tych moich wszystkich stronkach z uporem maniaka i upierdliwie piszę i komentuję o tej przemocy wobec dzieci i mężczyzn, o tych okropnych i wcale nie świętych kobietach i matkach, o tych chorych rodzinach i o tym obalaniu starych stereotypów o nich wszystkich i o przerwaniu tego błędnego koła przemocy w rodzinie!
Jak to sobie, o samej sobie, nagle uświadomiłam to powiedziałam do siebie, że ty Sabina skończyć z tym wszystkim natychmiast musisz, bo w przeciwnym razie niczym się różnić nie będziesz od tego całego chorego i piszącego społeczeństwa, od tych wszystkich chorych partii i ich polityków, co to od niepamiętnych lat mielą ciągle te same tematy i problemy i z ich bełkotu nic nie wynika, i pomysłów nowych skutecznych nie mają, od tych wszystkich organizacji od przemocy co do tej pory nic nie zrobiły, żeby tą przemoc ze społeczeństwa wyeliminować, bo pomysłów nowych też nie mają tylko o 1% corocznie się upominają! od tych specjalistów od przemocy, co studiowali latami i na tytuły sobie tą nauką zapracowli ale pomysłów jakoś im brak.
Wszyscy są cholernie nudni i bez pomysłów nowych i już ich słuchać nie idzie a ja zakładając te moje stronki myślałam, że ja taka nudna jednak jak oni się nie stanę no, ale się pomyliłam!
Tak, miałam nadzieję, taką malutką ale ją miałam, że nudna się nie stanę i że wciągu jednego roku znajdę w tym "cholernym", dającym takie możliwości Internecie, podobnych do mnie ludzi, empatycznych i wrażliwych na krzywdę dzieci, z wiedzą, z chęciami i pasją, żeby razem z nowymi naszymi pomysłami wciągnąć do działania coraz więcej ludzi, żeby zacząć przerywać to błędnego koło przemocy w tej chorej, od wieków rodzinie, żeby mogła ona wreszcie w następnym pokoleniu lepszej jakości obywateli produkować i zdrowsze społeczeństwo uformować, ale moja nadzieja wczoraj wieczorkiem prysnęła!
Prysła nadzieja całkowicie, właśnie wczoraj wieczorem po niespodziewaniej wizycie syna mojego i jego słowach, bo sobie gadamy i gadamy jak ten cały chory świat się kręci a on nagle zamyka mi buzię takimi oto słowami: "mama to się nigdy nie zmieni".
Chwilę się zastanowiłam i tak sobie myślałam, że to moje dziecko, niestety, ma rację!
Dzieci zawsze wiedzą lepiej od starych!
Więc w tym stanie rzeczy będzie chyba lepiej jak skończę z tym nudnym moim pisaniem i w te moje stronki przestanę się angażować i rozpowszechniać wiedzę a wykorzystam ten czas na mój arabski, bo w tym temacie jest nie tylko mała, ale wręcz bardzo duża, że coś na lepsze się zmieni i zacznę wkrótce mówić całkiem nieźle po arabsku. Więc lepiej szukać sobie Araba do konwersacji niż rozpowszechniać wiedzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz