A do czego niby to seksualne wychowanie dzieci ma służyć?
- zapobieganiu czego?
- ciąży?
- rozpadu w przyszłości małżeństwa?
- lepszych relacji z kolegami i koleżankami w przedszkolu, w szkole a potem w pracy i małżeństwie?
- zpobieganiu przemocy między partnerami?
A czy nie bardziej jest potrzebne, wprowadzić w przedszkolach i szkołach, lekcji wychowania emocjonalnego w zamian tego seksualnego?
Co dzieciom po tym, jak dorosną, i będą miały tą wiedzę o seksie? jak ich inteligencja emocjonalna pozostanie na poziomie "ZERO"!
Potrzeby emocjonalne dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz