Na początku Blog był o tym, że " przemoc nie ma płci". Celem jego nie była nagonka na kobiety i matki, ale podniesienie świadomości w społeczeństwie, że mężczyźni są również ofiarami przemocy, a kobiety są również sprawczyniami przemocy, że dzieci nie zawsze mogą czuć się bezpieczne w rękach kobiet. O mężczyznach i ojcach wiemy już wszystko, natomiast o kobietach wiemy tylko, że są ofiarami przemocy. Z powodu braku wsparcia ze strony mężczyzn, zaczęłam zamieszczać na blogu inne treści.
sobota, 26 stycznia 2019
Czy okradzionym przez banki warto "tracić" czas na takie konferencje?
"Co zrobić, aby w Polsce głos obywateli faktycznie miał znaczenie? Jakie mechanizmy uruchomić, aby politycy służyli społeczeństwu, a wyborcy mieli nad nimi realną kontrolę? Czy Polskie życie publiczne może być etyczne, moralne? Jak wzmocnić rolę rodziny? Jak skutecznie walczyć z grabieżą dokonywaną w “majestacie prawa”?
Kilkunastu prelegentów, z różnych środowisk, przedstawi konkretne propozycje."
Niektórzy poszkodowani mają wątpliwości i czytam:
Temat ciekawy, ale nam dzisiaj potrzeba konkretnych działań a nie niekończących się debat i dyskusji bez realnego wpływu na bieżącą sytuację. Wiem, że od czegoś trzeba zacząć, ale my już nie mamy czasu na społeczną edukację, chociaż ma to sens w odniesieniu do zbliżających się wyborów."Ja natomiast mam inne zdanie. Właśnie dlatego, że jesteśmy w takiej sytuacji jakiej jesteśmy takie spotkania są nam potrzebne na teraz i na przyszłość przy urnach. Poszkodowani potrzebują edukacji, bo gwarantuję wam, że większość poszkodowanych w aferze GetBack /okradzeni przez banki Idea, Lion's/ w nadchodzących wyborach zagłosuje na PO niestety.
Ponieważ stoimy w miejscu i nasz problem nie rozwiąże się jutro, nie wiemy kiedy i czy w ogóle, więc warto spotykać ludzi, słuchać i rozmawiać. Wiedzy nigdy nie jest za dużo. Nasze wszystkie pomysły po 9 miesiącach jakoś nie rozwiązały naszego problemu - czytaj
A po wysłuchaniu posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej dla frankowiczów mój optymizm spadł do zera / a jaką optymistką byłam każdy wie/ Mamy do czyniena z bandą nieudaczników, z mafią finansowo - bankową, której rządzący się boją albo są z nią powiązani.
Ja nie wiem, czy poszkodowani są tego świadomi i czy wiedzą jak zwalcza się mafię?/ja śledzę jak to robią Włosi od lat więc chyba jestem trochę bardziej świadoma tego od Kowalskiego/Kowalskiej, którzy tym się nie interesują/.
piątek, 11 stycznia 2019
sobota, 5 stycznia 2019
Nie dopytujemy, tylko 'walimy' w drugiego człowieka!
Nie dopytujemy, jak nie rozumiemy tylko 'walimy' w drugiego człowieka!
Nie od wiedzy zależy czy się dobrze zrozumiemy, ale od naszej dojrzałości emocjonalnej,
Niby ten sam język, bo po polsku piszemy, a jednak się nie rozumiemy. Każdy mówi swoim językiem mniej lub bardziej empatycznym lub agresywnym w zależności od nieuświadomionego bólu.
W dyskusji na jednej z tablic na temat śmierci George Michael jeden z wypowiadających się psychoterapeutów tak zrozumiał moje wypowiedzi i taką diagnozę mi wystawił:
a drugi natomiast tak:
Nie od wiedzy zależy czy się dobrze zrozumiemy, ale od naszej dojrzałości emocjonalnej,
Niby ten sam język, bo po polsku piszemy, a jednak się nie rozumiemy. Każdy mówi swoim językiem mniej lub bardziej empatycznym lub agresywnym w zależności od nieuświadomionego bólu.
W dyskusji na jednej z tablic na temat śmierci George Michael jeden z wypowiadających się psychoterapeutów tak zrozumiał moje wypowiedzi i taką diagnozę mi wystawił:
"dawno nie spotkałem się z kimś tak infantylnym jak pani, pani w ogóle wie do kogo pani mówi? Ja z tymi ludźmi pracuję 32 rok i setki z nich wyprowadziłem z narkomanii, jest pani nieskończenie niemądra, to tak jakbym ja zaczął pouczać zawodowego śpiewaka jak ma śpiewać, pani z choinki się urwała?A ja go wcale nie pouczałam tylko napisałam, co myślę o osobach takich jak ten artysta, że nikt nie chce ćpać i być alkoholikiem.
a drugi natomiast tak:
" Z taką diagnozą nie należy jednak nic robić Pani Sabino. Nie wolno tego leczyć. Jest Pani pełna wiary w drugiego człowieka, ufna i dobra, a to widzę w Pani słowach. Serdeczności Pani Sabino"To bardzo dobry przykład na to, aby uświadomić sobie, że znajomość języka ojczystego lub obcego nie wystarczy, aby zrozumieć się z drugą osobą. Warto zastanowić się jakim językiem samemu się mówi, a jakim ta druga osoba, jaką ma się własną historię, a jaką może mieć ta osoba, z którą rozmawiamy.
Mówimy językiem:
- bólu,
- językiem nienawiści,
- językiem strachu,
- językiem agresji,
- językiem lęku,
- językiem straty,
- językiem braku miłości,
- językiem odrzucenia,
- językiem zdrady
- językiem niskiego poczucia własnej wartości - czytaj
środa, 2 stycznia 2019
A co z mężczyznami w tej przemocy domowej?
Zaczyna się znowu histeria feministek!
"de facto pojedyncze akty przemocy wobec kobiet, partnerek, oraz dzieci." --- a dlaczego nie ma tutaj słowa: "wobec mężczyzn" ?
Wyrażenie "przemoc w rodzinie" zostało zastąpione wyrażeniem "przemoc domowa" - i co to za WIELKA różnica?
"Odpowiedzialność ws. dziecka, którego zdrowie i życie jest bezpośrednio zagrożone, zostaje przeniesiona z pracownika socjalnego na policjanta" - no to chyba lepiej moim zdaniem. Ci pracownicy socjalni dobrej opinii nie mają! Często pozostawiają dzieci w rękach przemocowych matek!
"Odpowiedzialność ws. dziecka, którego zdrowie i życie jest bezpośrednio zagrożone, zostaje przeniesiona z pracownika socjalnego na policjanta" - no to chyba lepiej moim zdaniem. Ci pracownicy socjalni dobrej opinii nie mają! Często pozostawiają dzieci w rękach przemocowych matek!
"Sprawca przemocy będzie miał dostęp do dokumentacji na swój temat" - a dla czego jest to złe? to jest dobre, przecież jest wiele fałszywych oskarżeń więc sprawca musi wiedzieć, co mu się zarzuca.
- Wirtualna Kampania przeciwko przemocy kobiet wobec mężczyzn i dzieci - czytaj
- Przemoc NIE ma PŁCI - czytaj - czytaj
- Virtual Campaign to Stop Female Violence against Men and Children - czytaj - czytaj
- MediumPubliczne - czytaj
DOTYCHCZASOWE DZIAŁANIA dot. ZWALCZANIA PRZEMOCY W RODZINIE TO JEDNA WIELKA HIPOKRYZJA - czytaj - czytaj
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Kiedy człowiek nie radzi sobie z emocjami i uczuciami w środowisku, w którym został wychowany, w którym żyje, w społeczeństwie i kulturze w ...
-
..."W San Diego w USA przeprowadzono ankietę, w której wzięło udział 17 000 ludzi w wieku około 57 lat. Pytano ich o to, jak oceniaj...