i do wszystkich osób politycznie poprawnych albo bez wiedzy - czytaj
Do dzisiaj, 10.03.2018 nie mam odpowiedzi na mój pierwszy list otwarty, pomimo, że Ministerstwo Sprawiedliwości monitowało Rzecznika Praw Obywatelskich, żeby odpowiedział - czytaj, czytaj.
"kobiety za mało się skarżą" - czytam.Jeszcze za mało? to chyba żart !
"Ofiar przemocy domowej jest – sądząc na podstawie niebieskich kart policyjnych – sto tysięcy rocznie: 70 proc. kobiet, 20 proc. dzieci i 10 proc. mężczyzn, ale skala zjawiska jest z pewnością znacznie szersza"
To znaczy, że najbardziej poszkodowanymi członkami rodziny są kobiety a nie dzieci? To znaczy, że nie dzieci, doznają nawięcej przemocy w "4ścianch", tylko kobiety?
Nie trzeba mieć żadnej wiedzy o przemocy, bo wystarczy tylko logiczne myślenie, którego Pani Spurek i osobom ją wspierających, brakuje. Nikt, kto nie ma problemów z logicznym myśleniem, nie uwierzy w to, że to kobiety a nie dzieci są najbardziej pokrzywdzone i krzywdzone w rodzinie, bo wie, że niemowlak, dziecko które nie mówi, 4 latek, 5 latek ..... i mliony dzieci doznających przemocy od matki i ojca nie są w stanie zgłosić tej przemocy na policję, bo nie mają narzędzi i wsparcia.
Pani Sylwia Spurek ds. Równości? To żart! Ta osoba bezkarnie nawołuje do nienawiści mężczyzn, utrwala stereotypy oświadczając publicznie, że przemoc ma płeć męską.
Blokuje takie osoby jak ja, na swoim fanpage za prawdę Przemoc NIE ma PŁCI - Sabina Gatti, nie odpowiada na pisma, kierowane do niej z Ministerstwa Sprawiedliwości, które monitują ją, żeby odpowiedziała mi.
Tylko osoby nie mające wiedzy w temacie przemocy, popierają jej działania, które bazują tylko i wyłacznie na statystykach policyjnych, które mówią nam TYLKO ile osób miało odwagę i wsparcie, żeby taką przemoc zgłosić i nic więcej.
Kampania przeciwko przemocy kobiet wobec mężczyzn i dzieci - tutaj mamy prawdę o drugim sprawcy przemocy w rodzinie. W rodzinie jest 2 sprawców, jeden płci męskiej, o którym wiemy już wszystko, a drugi płci żeńskiej, o którym społeczeństwo nic nie wiem i daje się manipulować takim autorytetom jak dr Spurek. Tytuły zobowiązują do posiadania wiedzy, zanim otworzy się buzię. No ale cóż tytuł nie jest równoznaczny z posiadniem wiedzy.
Tylko wiedza o obu sprawcach przemocy w rodzinie, daje możliwość zaradzenia problemowi, w przeciwnym razie, robi się nagonkę na mężczyzn a kobietom daje się przyzwolenie na stosowanie przemocy wobec dzieci i mężczyzn.
SKANDAL! SKANDAL! w 2018 roku kiedy wiedza w temacie przemocy jest na "jeden klik" klawisza, ludzie nie szukają wiedzy sami tylko dają się manipulować takim autorytetom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz