środa, 30 maja 2018

Tak pisałam w 2005 roku do Rzecznika Praw Dziecka i nadal brak profilaktyki zdrowia psychicznego rodziców

Taką odpowiedź dostałam w 2005

znak sprawy: ZBA-061-1/05/AA

Szanowna Pani,

Rzecznik Praw Dziecka podziela Pani stanowisko, że przygotowanie Rodziców do 

tak ważnej roli, jaką jest wychowywanie dzieci, jest niezmiernie ważne. 

Wychowanie dzieci i sprawowanie nad nimi jak najlepszej opieki jest poważnym 

wyzwaniem dla każdego z nas. Należy zapewniać rodzicom fachową pomoc w 

sprawowaniu ich ważnej funkcji. 

Rzecznik Praw Dziecka uważa, że najlepsze wzorce dotyczące wychowania dzieci 

przekazują sami rodzice. To właśnie z domu wynosimy wiedzę, jak sprawować 

opiekę nad dzieckiem. Problem pojawia się wtedy, kiedy rodzic wzrastał w 

rodzinie dysfunkcyjnej - nie ma on odniesienia do własnych rodziców, nie 

może powołać się na schematy i dobre praktyki wyniesione z domu. 

Rzecznik z uznaniem zapoznał się z zarysem proponowanej przez Panią akcji. 

Chcę jednak poinformować, że pomysł Pani wymaga dokładniejszego opracowania, 

by Rzecznik objął nad nim patronat.

Z wyrazami szacunku,

Agnieszka Adamczuk,

Zespół Badań i Analiz,

Biuro Rzecznika Praw Dziecka.


Moja odpowiedź
Szanowana Pani 

dziękuję za odpowiedź. Ponieważ jestem osobą prywatną, która sam nie ma możliwości zrealizowania takiego projektu, chciałam zainteresować moim projektem kogoś, kto ma takie możliwości. 

Mówi Pani że:.”Rzecznik Praw Dziecka uważa, że najlepsze wzorce dotyczące wychowania dzieci przekazują sami rodzice. To właśnie z domu wynosimy wiedzę, jak sprawować opiekę nad dzieckiem” - ja użyłabym tutaj słowo POWINNI PRZEKAZYWAĆ i POWINNIŚMY WYNOSIĆ, ale ponieważ nasi rodzice, rodzice naszych rodziców, żadnej wiedzy na temat wychowywania dzieci nie mieli więc nie mogli jej przekazać i jej nadal nie przekazują. 

W wszystkich dziedzinach wiedzy mamy do czynienia z nowymi odkryciami i wprowadzamy je w życie i cały czas świat jest w fazie modernizacji i to co kiedyś było prawdą dzisiaj zostało zastąpione nową. 

Tak jednak nie dzieje się jeżeli chodzi o wychowanie dzieci. Trzymamy się starych stereotypów i nie chcemy nic zrobić, aby wykorzystać w pełni wspaniałą i przydatną wiedzą którą udostępniają nam fachowcy z dziedziny psychologii i innych dziedzin. 

Dlaczego nie promuje się profilaktyki zdrowia psychicznego? 

Rzecznik Praw dziecka uważa że:.”Problem pojawia się wtedy, kiedy rodzic wzrastał w rodzinie dysfunkcyjnej - nie ma on odniesienia do własnych rodziców, nie może powołać się na schematy i dobre praktyki wyniesione z domu” 

Co kryje się pod nazwą RODZINA DYZFUNKCYJNA? Do tej grupy należy zaliczyć nie tylko tzw. rodziny patologiczne ale i te tak zwane NORMALNE. Wiemy przecież, że najwięcej przemocy występuje w rodzinie i coraz częściej się o tym słyszy w mediach, a o ilu przypadkach się nie słyszy? W każdym kraju liczba zgłoszeń w organizacjach typu naszej niebieskiej linii wzrasta to potwierdza fakt, że rodzic nie radzi sobie i potrzebuje pomocy. 


Moje pierwsze pismo do Rzecznika

Szanowny Panie, 

nie jestem wprawdzie z wykształcenia psychologiem, ale moja wiedza nabyta poprzez lekturę niezliczonej liczby książek nie tylko w j. polskim ale i j. obcych oraz dzięki własnemu doświadczeniu, doświadczeniu innych znanych mi osób bliższych i dalszych oraz poprzez własne obserwacje wszystko to sprawia, że muszę zadać Panu jedno pytanie i mam nadzieję, że chociaż Pan jako Rzecznik Praw Dziecka, będzie w stanie mi na nie odpowiedzieć – otóż zastanawiam się od lat dlaczego cała uwaga dot. ochrony praw dziecka skoncentrowana jest na ustawodawstwie, na zaostrzaniu przepisów karnych w stosunku do sprawców, na wymianie informacji i doświadczeń pomiędzy profesjonalistami a nie robi się nic, aby umożliwić przyszłym rodzicom uzyskanie odpowiedniej teoretyczną wiedzę aby mogli z niej korzystać przy wykonywaniu najtrudniejszego z zawodu na świecie którym jest ZAWOD RODZICA? 

Dzisiaj coraz częściej mówi się o przemocy w rodzinie i to właśnie tam dziecko otrzymuję najwięcej negatywnych przykładów i dlatego uważam, że zaostrzanie przepisów jest stratą czasu, bo nawet te, które już nic nie zmieniają i trudno wymagać od ofiar przemocy, aby zgłaszały się o pomoc, skoro w większości przypadków są to właśnie ich właśni rodzice, których dziecko ma obowiązek kochać i szanować, jak więc może mieć odwagę oskarżać ich o przemoc? Żądanie tego od dziecka uważam, że jest też wielką przemocą ! 

Myślę, że najpierw nasze dzieci muszą dowiedzieć się że: OBOWIĄZKIEM KAŻDEGO RODZICA JEST KOCHAĆ WŁASNE DZIECKO JAKIE BY ONO NIE BYŁO (miłość bezwarunkowa) ALE TAKIEGO OBOWIĄZKU NATOMIAST NIE MA DZIECKO WOBEC RODZICA, RODZIC BĘDZIE KOCHANY PRZEZ DZIECKO JAK SOBIE NA TO ZASŁUŻY (miłość warunkowa)

U nas na razie jest odwrotnie i dopóki tak pozostanie, żadne ustawy, przepisy, seminaria, pogadanki konferencje nie uzdrowią sytuacji. 

Poprzez środki masowego przekazu, które będą bombardowały nowym spojrzeniem na rolę rodzica możemy mieć nadzieję, że traktowanie dzieci zacznie stawać się bardziej ludzkie, bo na dzień dzisiejszy obserwuję, że nawet młodzi rodzice powielają błędy wychowawcze poprzednich pokoleń. 

Myślę, że podstawową i najważniejszą rzeczą jest przygotowanie teoretyczne do bycia rodzicem myślę, że gdyby każdy KOWALSKI miał podstawową wiedzę z zakresu psychologii, rozumiał co dzieje się w psychice dziecka kiedy poddawane jest różnym stresom, jak ważny jest zdrowy kontakt fizyczny z dzieckiem nawet w życiu dorosłym, rozmowa itp. myślę że wszystkie dotychczasowe ustawy i przepisy można by było wyrzucić do kosza. 

W załączeniu przesyłam Panu projekt, który przygotowałam, ale nie wiem czy ktoś kiedyś się nim zainteresuje !

Chciałabym, również zwrócić Panu uwagę na sprawy adopcji międzynarodowych , od roku mam możliwość obserwacji z bliska tematu tego typu adopcji i również w tej kwestii uważam, że rozwiązania są błędne a wystarczyłoby, aby ci dorośli, którzy wymyślają przepisy i procedury biurokratyczne, chociaż raz postarali się wyobrazić siebie na miejscu przeznaczonego do adopcji dziecka. 

W załączeniu mój projekt. 

PRZYGOTOWANIE TEORETYCZNE 

do wykonywania 


ZAWODU RODZICA 
CEL
Profilaktyka zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży
Uświadomienie rodzicom błędów wychowawczych wynikających z ignorancji podstawowej wiedzy z zakresu psychologii.
Poznanie w ogólnym zarysie budowy mózgu i jego reakcje na stres i emocje już w łonie matki.
Obalenie pokoleniowych stereotypów i mitów dot. rodziców, autorytetów oraz błędnej interpretacji zachowań dzieci i młodzieży.
Zapobieganie problemom wychowawczym, szkolnym, przemocy w rodzinie oraz tym związanym z różnego rodzaju uzależnieniami oraz przestępczością wśród młodzieży.


W JAKIEJ FORMIE
Informacja w formie ulotki mającej na celu wzbudzenie zainteresowania oraz chęci sięgnięcia po książki (Alice Miller, I. Obuchowska, , E. Fromm, Arthur Janov (Maria Rita Parsi, Paolo Crepet,- można w ich miejsce innych). Ulotkę należy tak zredagować, aby znalazło się na niej miejsce na opisanie w skrócie tematów poruszanych w książkach w/wymienionych autorów.
Reklama w środkach masowego przekazu – tak intensywna jak reklama komercyjna.
Pogadanki (psycholog/psychiatra/osoby z pozytywnymi doświadczeniami/osoby z negatywnymi doświadczeniami/wymiana informacji i porównanie)

- dla zainteresowanych

– obowiązkowe wymagane przez Urząd Stanu Cywilnego oraz jako obowiązek nakazany przez Sąd przy separacjach i rozwodach
Telefony dyżurne
Ośrodki informacyjne/konsultacyjne (psycholog/psychiatra/osoby bez formalnego przygotowania zawodowego, ale z pozytywnymi doświadczeniami)

DO KOGO SKIEROWANE
Rodzice oczekujący na dziecko
Osoby oczekujące na zawarcie związku małżeńskiego (obowiązkowo)
Rodzice małych dzieci i młodzieży
Rodzice składający wniosek o separacje lub rozwód (obowiązkowo)
Inne osoby zainteresowane tematem

SPSÓB DOTARCIA DO ZAINTERESOWANYCH – dystrybucja ulotki informacyjnej
Do wszystkich gospodarstw domowych
Do wybranych miejsc:

a) Gabinety ginekologiczne

b) Urzędy Stanu Cywilnego

c) Żłobki, przedszkola, szkoły

d) Sądy

ZASIĘG TERYTORIALNY
Kilka dzielnic jednego miasta (biedna, średnio zamożna, zamożna) dzielnice – jako TEST - sprawdzenie która grupa przejawia zainteresowanie.
Całe miasto
Powiat
Województwo
Następne miasta, powiaty i województwa

ULOTKA
około 7 cm x 20 cm obustronnie zapisana
tak zredagowana aby wzbudzić jak największe zainteresowanie
kontakt (adres, telefon, strona internetowa, e-mail)

PRZYSZLI RODZIC
E ! zadajcie sobie pytanie i postarajcie się na nie odpowiedzieć czy Wasze dziecko naprawdę chciałoby się urodzić czy to tylko Wy tego chcecie?


INFORMACJA DLA RODZICÓW

podkreślenie przewagi znaczenia gotowości psychicznej/dojrzałości emocjonalnej przyszłego i obecnego rodzica nad sytuacją ekonomiczną/tradycjami/presją społeczną.

D z i e c k o   m a   p r a w o

- ABY SIĘ URODZIĆ
(kiedy rodzice są dojrzali emocjonalnie, będą mieli czas dla dziecka, posiadają odpowiednią ogólną wiedzę teoretyczną z zakresu psychologii, itp.)

ale również

D z i e c k o   m a   p r a w o

- ABY NIE CHCIEĆ SIĘ URODZIĆ

§ kiedy będzie niechciane

§ kiedy rodzina jest patologiczna

§ kiedy będzie bite

§ kiedy będą na niego krzyczeć

§ kiedy będą go krytykować destruktywnie

§ kiedy będą go szantażować emocjonalnie

§ kiedy rodzice nie będą chcieli lub mogli zrezygnować z kariery zawodowej i będzie musiało przebywać w żłobku i przedszkolu, kiedy ono wolałoby zostać w domu

§ kiedy w szkole będzie musiało uczyć się tego co go nie interesuje a jego talent zostanie zignorowany i stłumiony na całe życie

§ kiedy rodzina się rozpada i ono ma służyć do naprawienia związku

§ kiedy ma wypełnić pustkę rodziców

§ itp

tzn. kiedy ma przyjść na świat, który rządzony jest przez dorosłych miotających się z własnymi problemami, sfrustrowanych, niecierpliwych, agresywnych, zagubionych, nie rozumiejących siebie samych, swoich partnerów a to znaczy że nie są w stanie dać dobrego i pozytywnego przykładu dziecku, zapewnić mu spokojnego, pełnego miłości i w miarę szczęśliwego dzieciństwa. 

Z kolei szczęśliwe dzieciństwo i następne lata życia dziecka, które stanowią podstawę zdrowia psychicznego człowieka są niezbędne do tego, aby dzieci rozwijały się prawidłowo a w wieku dorosłym mogły zakładać zdrowe rodziny i przekazywać pozytywne wzorce następnym pokoleniom 

Zdrowie psychiczne jest więc tak ważne jak fundament budynku, na którym, jeżeli mocny i dobrze wykonany, można zacząć wznosić następne piętra bez obawy, że któregoś dnia stropy tych pięter zaczną pękać albo co gorsza fundament nie wytrzyma i cały budynek runie pozostawiając po sobie tylko kupę gruzów. 

Wszystko to po to, aby stopniowo nasze przyszłe społeczeństwo stawało się zdrowsze od obecnego, które stworzyli „wczorajsi” i „dzisiejsi” dorośli. 



niedziela, 27 maja 2018

Gdyby nie idealizować tak matek, świat byłby lepszy.

Pani Sabino, niech się Pani nie poddaje w walce z kobietami!

Nie będę wypowiadać się na temat innych kobiet, ale krótko napiszę o sobie. Mam 44 lata i od 3 lat jestem matką ... matką biologiczną. A od 6 matką adopcyjną. Od lutego chodzę do psychologa. Dlaczego? Zauważyłam, że zdarza mi się krzyczeć na mojego syna. Sporo czytam i wiem, że swoim zachowaniem mogłabym mu zrobić krzywdę; nie tyle fizyczną, bo go nie biję, co psychiczną. Zaczęłam walczyć o jego szczęście. Ta walka to z samą sobą. Psycholog bardzo mi w tym pomaga. Pomaga zrozumieć, dlaczego taka jestem. Wiem, że moja matka w zasadzie była "dobrą "kobietą: pracowała, gotowała itp,....ale była też toksyczna i zaborcza. Kocham dziecko adopcyjne, ale po urodzeniu mojego syna, wychodzi ze mnie ta cała zgnilizna, którą noszę od dziecka tam w sercu w środku. Psycholog powiedziała, że tak właśnie jest. Są trzy typy kobiet : 

1. Urodzi i staje się tyranem jak jej matka lub ojciec 

2. Szuka pomocy- tak jak ja 

3. Ucieka np. popełnia samobójstwo 

Coraz bardziej dochodzi do mnie, ze tak naprawdę mało, kto jest dojrzały, aby mieć dzieci, to znaczy mieć dzieci i ich nie skrzywdzić emocjonalnie. Dochodzi do mnie, jak bardzo jesteśmy zakłamani, jak bardzo dbamy o powierzchowne rzeczy a nie o wnętrze drugiego człowieka. O jego "mieć "a nie "być ", a jeśli już o "być " to tylko takie z naszą wizją. Ta nasza cholerna miłość, która jest warunkowa, niedojrzała. Ta Pani na filmiku mówi o przebaczeniu.... bzdura . Są matki tak toksyczne, które nie zasługują na przebaczenie. Uważam, że najważniejsze jest spojrzenie krytycznym okiem na swoje zachowanie. Nie, nie jestem złym człowiekiem ale tam pod skórą w mojej głębi duszy jest ten pierwiastek zła i z nim właśnie staczam walkę; walkę o moje dziecko. 

Gdyby nie idealizować tak matek, świat byłby lepszy

Powiem Pani, że te wizyty u psychologa bardzo mi pomogły. Naprawdę dużo czytam, ale miałam to wrzucone wszystko do jednego "wora”, a psycholog pomaga mi w usystematyzowaniu tych wszystkich informacji. 

Po urodzeniu mojego syna zaczęłam DOPIERO! dostrzegać swoje emocjonalne braki 

Pozdrawiam

Polecany post

Choroby psychiczne a przemoc doświadczona w dzieciństwie.